ŁADOWANIE STRONY

Role dzieci w rodzinie alkoholowej.

Spencer A. Rathus w Psychologii współczesnej twierdzi, że ilość spożytego alkoholu przez daną osobę jest mniej istotna, niż fakt, że zaburzony zostaje rytm funkcjonowania osoby uzależnionej i mieszkającej z nią rodziny (por. Spencer A. Rathus, 2004, s.268). Obrazuje to, jak duży wpływ ma spożywanie, nadużywanie a zwłaszcza uzależnienie od alkoholu na środowisko rodzinne, zwłaszcza na dzieci, które są uzależnione i podporządkowane rodzicom (hierarchicznie, uczuciowo, emocjonalnie i ekonomicznie). Dorota Pankowska mówi o tym zjawisku słowami: „Dzieci przyswajają role (…) nie tylko przez naśladowanie zachowań rodziców czy dzięki podejmowaniu aktywności zgodnych z kulturowymi wzorcami kobiecości i męskości, ale również reagując na wyrażane wprost wskazania, jak mają się zachowywać” (Pankowska, 2005, s.76 – 77). Brak rzetelnej komunikacji pomiędzy rodzicami a dziećmi powoduje u dzieci rozwój poczucia odpowiedzialności i winy za wszystko co dzieje się w rodzinie. Mają przekonanie, że za wszelką cenę należy utrzymać panujące w domu status quo. Może to mieć dramatyczne skutki, dla przyszłości dzieci, które jako dorosłe nie będą znały powodów swoich trudności. Jak pisze Filip Kendall „…czynniki najczęściej wiążące się z ryzykiem wystąpienia zaburzeń zachowania to indywidualne cechy dziecka, rodzice dziecka i wzorce interakcji między dzieckiem a rodzicem” (Kendall, 2004, s. 68). W ten sposób zarówno u osób uzależnionych jak również u osób współuzależnionych, w tym dzieci, rozwija się mechanizm zaprzeczania problemom i ukrywania ich. Sposobem na dochowanie wierności regułom, które panują w domu osoby uzależnionej jest przyjęcie reguły: „nie mów, nie ufaj, nie czuj, nie zmieniaj” (Por. Sztander, 2011). Rodzic uzależniony jak również rodzic współuzależniony bardzo często nie analizuje sytuacji na tyle jasno, by w odpowiednim czasie zdać sobie sprawę z tego, że czyni nieodwracalne krzywdy tym, dla których jest osobą znaczącą. Cloe Madanes twierdzi, że „W pierwszym wymiarze (Dominować i kontrolować) ludzi motywuje pragnienie dominowania, a w drugim (Pragnienie bycia kochanym) pragnienie doświadczania, że się jest kochanym. W trzecim (Kochać i ochraniać) motywacją jest pragnienie kochania i ochraniania innych. W czwartym (Wykazać skruchę i przebaczyć) dominujące są otwartość, szczerość, przebaczenie i odpowiedzialność. „Chęć obdarzania miłością i opieką potrafi wydobyć z nas nasze najwyższe przymioty: współczucie, wielkoduszność i dobroć. Może także popychać nas do wdzierania się na cudze terytorium, wywoływać zaborczość, tendencję do dominowania i stosowania przemocy. Takie narzucanie się i przemoc często są usprawiedliwiane jako wyraz miłości.” (Cloe Madanes, 2003, s.44). Badania nad dziećmi alkoholików potwierdzają powyższe stwierdzenia a ponadto wskazują, iż niewątpliwie „alkoholizm ma przebieg rodzinny” (Michael Windle, Ph.D, 2000. s.10). Jego początek i przebieg są mocno osadzone w realiach rodzinnych. Pomimo, że nie u wszystkich dzieci alkoholików rozwijają się problemy alkoholowe rozumiane jako całe spektrum problemów związanych z piciem alkoholu to stosunkowo częste są u dzieci osób uzależnionych różnorakie problemy o podłożu alkoholowym. Mają one swoje źródło w genetycznych lub środowiskowych czynnikach zwiększających ryzyko wystąpienia problemów z alkoholem. Odnotowywane są także inne czynniki wpływające na ocenę w jakiej mierze dzieci alkoholików są zagrożone problemami alkoholowymi, a należą do nich np. nieprzypadkowy dobór partnera oparty na posiadaniu cech osobowych podobnych do własnych (w tym przypadku związanych z alkoholizmem rodzica), zaburzenia psychiczne (np. głęboka depresja) albo zaburzenia psychiczne powiązane z problemem alkoholowym np. alkoholizm współistniejący z osobowością aspołeczną (por. Windle, 2000. s.18 - 19).

wykonanie: letras.pl